Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić by szybciej zapuścić paznokcie? Systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji z tej strony internetowej (web scraping), jak również eksploracja tekstu i danych (TDM) (w tym pobieranie i eksploracyjna analiza danych, indeksowanie stron internetowych, korzystanie z treści lub przeszukiwanie z pobieraniem baz danych), czy to przez roboty
Przedstawię Ci kolejną ciekawą teorię dotyczącą naszej rzeczywistości. Jest ona po prostu niesamowita. Teoria ta dotyczy zjawiska przyspieszenia czasu. Czas ma mijać dużo szybciej niż kiedyś. Owszem, minuta trwa nadal 60 sekund, godzina trwa nadal 60 minut, doba trwa nadal 24 godziny. Jednak dzisiejsza minuta wcale nie równa się minucie sprzed np 100 lat. Dzisiejsza doba trwa zwyczajnie krócej. Mniej możemy zrobić i dokonać, niż w ciągu doby sprzed dekad. Nasze zegary i kalendarze nadal odmierzają standardowe jednostki czasowe, jednak czas miał się skurczyć. Z tym że zastrzegam, jest to tylko teoria, i z jej obiektywnym potwierdzeniem jest różnie. Jedni będą argumentować za jej prawdziwością, zaś inni będą przytaczać argumenty na pozór racjonalne, zaprzeczające tej teorii. Ja jak zawsze – jestem ciekawy świata, ale niczego nie twierdzę na sto procent, zaś ostateczny osąd zawieszam. Autorzy strony łączącej chrześcijańskie prawosławie z teoriami ezoterycznymi („Bractvo Spasa” – link) przytaczają kilka przykładów na potwierdzenie tej teorii. W zakonach prawosławnych w Grecji czy na Ziemi Świętej od wieków są ustalone pewne rytuały, np napełnianie oliwą lamp czy czas modlitw. Teraz ze względu na skrócenie jednostek czasu, widać niekompatybilność tych dawnych procesów z czasem dzisiejszym. Zwyczajnie nie mogą oni zmieścić się w szybciej biegnącym czasie. O skróceniu czasu ma informować Pismo Święte Nowego Testamentu, ale jak wiemy, biblię można interpretować w najróżniejszy możliwy sposób. Katolicy, protestanci, tzw. „chrześcijanie biblijni„, prawosławni, chrześcijańscy gnostycy, okultyści, new age’owcy – każdy z tych nurtów interpretuje biblię na swój sposób. Oto ten cytat: „Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi … Będzie bowiem wówczas wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd i nigdy nie będzie. Gdyby ów czas nie został skrócony, nikt by nie ocalał. Lecz ze względu na wybranych ów czas zostanie skrócony” (Mt 24: 7-22). Jeden z prawosławnych mistyków i wizjonerów również wspomina o skróceniu czasu. Z tym, że on wali z grubej rury, mówi o tym wprost, a nie metaforycznie jak biblia. Mistyk ten to św Nil Mirotocziwyj (pisownia rosyjska – Нил Мироточивый): „Dzień będzie się obracał jak godzina, tydzień jak dzień, miesiąc jak tydzień i rok jak miesiąc” Także rosyjski filozof, Aleksiej Fiodorowicz Łosiew wspomina o tym wprost i z pominięciem skomplikowanych i wieloznacznych metafor typowych dla biblii. Oto jego słowa: „Rozpatrując czas pod względem jego istoty, jak został on nam dany w żywym doświadczeniu, możemy stwierdzić pewną zasadniczą niestabilność, typową dla istoty czasu. Jest ona niejednolita, ściśliwa, rozszerzalna, całkowicie względnie i warunkowo.. Od 1914 roku czas jakby zgęstniał i zaczął biec szybciej. Apokaliptyczne oczekiwania tłumaczy się właśnie zgęstnieniem czasu” Z jakiegoś powodu procesy życiowe na Ziemi miały ulec spowolnieniu. Oddychać mamy wolniej, wolniej mają bić nasze serca i zachodzić inne procesy życiowe. Dzięki temu w każdej minucie robimy o ileś procent mniej zadań, niż nasi przodkowie. W związku z tym zmieniło się nasze subiektywne postrzeganie rzeczywistości. W naszym postrzeganiu, które jak wiemy jest bardzo subiektywne, czas biegnie więc szybciej. Białoruski naukowiec, Wiktor Józefowicz Wiejnik, mówi o tym, że nasza ziemska cywilizacja się po prostu starzeje. Przytacza on przykład niemowląt i małych dzieci, dla których czas płynie bardzo, bardzo powoli. Istotnie tak jest. Gdy powiesz małemu dziecku, że będzie musiało znosić jakąś niedogodność „tylko tydzień„, to ono będzie przerażone. Bo dla niego tydzień mija tak, jak dla jego 40-letniego rodzica pół roku. Dla człowieka starszego czas przyspiesza. Dla niego tydzień mija jak tydzień, a po pewnym czasie – jak dzień. O tym właśnie mówią autorzy strony Bractvo Spasa. Wspominają także szybkość procesów życiowych i ich „rozmach„, wielkość. I odnoszą to do wieku naszej planety. Dla dzieci rodzice wydają się wielkoludami, zaś świat wydaje się ogromny, niezmierzony, niezbadany. W przypadku wieku Ziemi dawniej też wszystko było ogromne. Dinozaury wielkie jak budynki, trawy (skrzypy) wielkie jak dzisiejsze drzewa, i dawni ludzie opisywani przez biblię. Czyli tzw Nephilim, którzy byli gigantami, olbrzymami. Ponoć do dziś odnajduje się ich szkielety, a tradycyjna archeologia ukrywa to przed ludźmi. Na YT można znaleźć mnóstwo filmów kręconych podczas takich wykopalisk archeologicznych. Ezoterycy i okultyści mówią o tym, że przed dekadami nasz Układ Słoneczny, a więc i Ziemia, weszły w jakieś potężne oddziaływania energetyczne. Są one związane z przemianami, jakie odbywają się obecnie na Ziemi i w kosmosie. Wszak czołowym założeniem doktryny New Age jest jakaś wielka, globalna przemiana – Era Wodnika. Związana jest ona z nowymi, rewolucyjnymi doktrynami, filozofiami, energiami, ale też z postępem technologicznym i informacyjnym. Nawiasem mówiąc: wielu zwolenników „matki natury” zafiksowanych na punkcie new age (tzw. „eko-gajanizm„) lekceważy potężny wpływ technologii, przemysłu i informacji na te zmiany. Istnieje też teoria mówiąca o wpływie Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC) w CERN w Szwajcarii na czas i linie czasowe. Wg niej, LHC opóźnia zmiany jakie mają miejsce na świecie poprzez wpływ na czas – jego zakrzywianie. Wg innego wariantu tej teorii, LHC w CERN przyspiesza te procesy, a Ziemia ma być opóźniona o kilkaset tysięcy lat. Ostatnie przebiegunowanie (rotacja biegunów magnetycznych) spóźnia się właśnie o te setki tysięcy lat. Minusem działania LHC w CERN ma być wpływ na wzrost częstotliwości Schumanna i innych komponentów biorytmu planety. Wielu ludzi nieprzystosowanych po prostu tego nie przeżyje. Od wielu lat wzrasta śmiertelność na zawały serca, udary i inne nagłe incydenty zdrowotne. Od wielu, wielu lat rządowe organizacje zajmujące się badaniami statystycznymi nie publikują tego typu danych. Dobrze, przedstawiłem Wam pewną teorię dotyczącą czasu (spiskową, a jakże! 😉 ) i jestem ciekaw Waszego zdania. Zapraszam do dyskusji. Czy wg Was, czas też nagle przyspieszył? A może da się to racjonalnie wytłumaczyć, np starzeniem się naszych organizmów i inną percepcją? Materiały źródłowe: –Dlaczego dni i lata tak szybko przelatują? [POL] –Почему дни и годы так быстро пролетают? [RU] Autor: Jarek Kefir Moja strona jest niezależna od wszelkich stron sporu politycznego. Utrzymuję ją z reklam i dobrowolnych darowizn Czytelników. Nie ma u mnie przymusowych abonamentów i opłat za treści. Dzięki temu mogę zachować niezależność i dostarczać Ci wartościowych i prawdziwych informacji, które są cenzurowane i trudno dostępne. Wspomóż moją pracę na rzecz poszerzania świadomości, a w zamian za to dotychczasowa ilość nowych wpisów będzie zachowana. Link z informacją, jak to zrobić tutaj:
Kupić mu buty z przyśpieszeniem. Odinstaluj niepotrzebne aplikacje itd. Lecz za dużo to i tak pewnie nie da. Im starszy sprzęt, tym mniejsza wydajność. Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Co zrobić by laptop chodził szybciej?
Każdy z nas bez wątpienia spotkał się z wrażeniem tego że czas zależnie od tego jak go spędzamy zdaje się płynąć szybciej lub wolniej. Dlaczego tak się dzieje, i z czego to wynika? Trudno tak naprawdę o jednoznaczną odpowiedź z czego to wynika. Czas – naukowy punkt widzenia Według Newtona czas jest wielkością samodzielną niezależną od wszystkich innych wielkości, i biegnie w takim samym rytmie i nic nie wywiera na niego wpływu. Czas więc jest absolutny i obiektywnie jednakowy w całym wszechświecie. Z teorią tą nie zgadzał się Leibniz który twierdził że czas jest porządkiem następstwa zdarzeń zachodzących w świecie, a co za tym idzie bez zdarzeń zachodzących na świecie nie może być mowy o żadnym czasie tj. musimy mieć jakieś punkt odniesienia by określić czas. Upływ czasu zależy od naszej percepcji Z faktem że czas upływa w takim samym tempie większość z nas raczej polemizować nie będzie. Jednak nasze subiektywne odczucia związane z upływem czasu to już zupełnie inna kwestia. Każdy z nas spotkał się z odczuciem szybszego lub wolniejszego upływu czas zależnie od tego jak go spędzaliśmy. Z psychologicznego punktu widzenia dzieje się tak ze względu na związek naszego postrzeganiu czasu i ilości myśli które przetwarzamy. Im więcej nowych informacji otrzymujemy tym wolniej zdaje się upływać czas, z kolei gdy informacji jest mniej tym szybciej upływa czas. Stąd też uczucie że w wieku dziecięcym czas płynął zdecydowanie wolniej. Dla dzieci większość z doświadczanych rzeczy, to coś czego doświadczają pierwszy raz w życiu, z wiekiem natomiast znaczna większość codziennych doświadczeń jest nam znajomych. Istotną kwestią jest też tutaj ograniczona „pojemność” naszej pamięci, stąd zapamiętujemy tylko najbardziej istotne fakty i wydarzenia. Przez początkowe lata życia dziecka wszystkie większe wydarzenia są emocjonujące, z tego powodu że są dla nas nowe i niespotykane, a co za tym idzie w jakiś sposób zapadają nam w pamięć. W późniejszych latach jednak nasze życie, nawet jeśli obfituje w ciekawe zdarzenia, i spędzamy czas w sposób dla nas przyjemny, ilość nowych bodźców i wrażeń które odbieramy jest mniejsza, gdyż większość sytuacji i wydarzeń już znamy. Upływ czasu a czas wolny Z powyższych akapitów można więc wyciągnąć słuszne wnioski że spędzenie czasu wolnego w sposób nam nowy i nieznany da nam odczucie tego że spędziliśmy tego czasu znacznie więcej. Każdy z nas jednak ma swoje osobiste preferencje spędzania czasu wolnego, i jest to jak najbardziej normalne. Hobby i nasze ulubione rozrywki są z pewnością czymś co siedzi w naszych głowach jeszcze na długo przed upragnionym czasem wolnym. Nie jeden raz stwierdzaliśmy np. „nie mogę się doczekać aż w ten weekend siądę i zagram w nowo zakupioną grę” czy „w ten piątek muszę w końcu iść na długi spacer”, albo „myślami jestem już w hotelu który wynajęliśmy na przyszły miesiąc”. Naturalnym jest że czas wolny chcemy spędzić w taki sposób jaki dotychczas sprawiał nam największą przyjemność i dostarczał pożądanego relaksu. Co można zrobić by weekend nie mijał tak szybko? Jeśli jednak ciągle mamy wrażenie że weekend upływa zbyt szybko może warto jednak spróbować czegoś nowego? Możliwości spędzenia czasu wolnego jest naprawdę wiele, a z pewnością całkiem nowe doświadczenia sprawią że zapamiętamy je na długo(a co za tym idzie uzyskamy wrażenie że sam czas wolny trwał dłużej). Dobrym sposobem na „przedłużenie” weekendu jest również większe skupienie się na osobistych przeżyciach związanych z daną formą aktywności. Psychologowie są zgodni co do tego że skupienie się na docierających do nas bodźcach jest w stanie, w naszym osobistym odczuciu, sprawić że skupimy się bardziej na danej chwili, a co za tym idzie będziemy mieli wrażenie że trwała ona dłużej. Przykładowo gdy w trakcie spaceru skupimy się na dokładnym podziwianiu otaczającej nas rzeczywistości, zwrócimy uwagę na docierające do nas przeróżne bodźce takie jak na przykład zapachy, występujące w naszej okolicy zjawiska, zamiast uciekać myślami do naszych przeszłych doświadczeń, czy planach na nadchodzące dni. Dzięki temu zwiększymy ilość odbieranych przez nas informacji a co za tym idzie uzyskamy wrażenie „wydłużenia” się w czasie naszych doświadczeń.
Tłumaczenia w kontekście hasła "płynął bym" z polskiego na angielski od Reverso Context: Powiedziała, że płynął bym szybciej gdybym nie był taki mały. 25 lipca 2022, 07:35 Bezpieczeństwo Niemcy na własne życzenie uzależniły się od gazu z Rosji. Jednakże pomoc w uniezależnieniu ich od tego źródła leży w interesie całej Unii, także Polski. Ta ma prawo oczekiwać pomocy w zamian, bo tak działa solidarność europejska w kształcie pożytecznym dla całego kontynentu, może poza Rosją – pisze Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny Habeck i Anna Moskwa. Źródło: Ministerstwo klimatu i środowiska Mądry Polak przed szkodą, a Niemiec po szkodzie z małym „ale” Warto rytualnie powtórzyć, że Niemcy uzależniły się od gazu rosyjskiego odpowiadającego za jedną trzecią ich zużycia wynoszącego 100 mld m sześc. na własne życzenie. Postawiły na „tani” gaz z Rosji, który w ostatecznym rozrachunku okazał się wyjątkowo drogi politycznie i ekonomicznie. Gazprom podsyca kryzys energetyczny od wakacji 2021 roku, a Europa jest wrażliwa na jego działania między innymi przez błędną politykę Niemiec. To wszystko prawda. Widać refleksję w Berlinie, jeżeli nie w całym rządzie pełnym polityków prorosyjskich z kręgów SPD, to na pewno w ministerstwie gospodarki i klimatu pod rządami Roberta Habecka z Partii Zielonych, który zgodził się na rewizję planów wyłączenia atomu do 2022 roku oraz zlecił instalację w sumie pięciu terminali LNG, w tym część pływających FSRU, w latach 2022/23, aby jego kraj mógł uniezależnić się od gazu z Rosji. Refleksja przychodzi jednak późno, po ataku Rosji na Ukrainę z lutego i tuż przed sezonem grzewczym, w którym Niemcom może zabraknąć gazu, a co za tym idzie, mogą potrzebować solidarności europejskiej uregulowanej w ramach rozporządzenia o bezpieczeństwie dostaw gazu SOS. Polska mająca zgodnie z planem posiadać możliwość pełnego uniezależnienia od dostaw z Rosji z pomocą fizycznego importu przez gotowy terminal LNG oraz planowany na koniec roku gazociąg Baltic Pipe może pomóc, a regulacje unijne opisują jak to zrobić. Ten przypadek wzbudził kontrowersje w debacie politycznej w Polsce, więc należy uzupełnić ją o fakty pomagające rozstrzygnąć co robić. Niemcy potrzebują pomocy Polaków…i wzajemnie. Im więcej gazu oszczędzimy, tym lepiej Warto z góry zaznaczyć, że ograniczeniem wykorzystania rozporządzenia SOS w tej sprawie jest los klientów wrażliwych. Pomoc w oparciu o zasadę solidarności nie może się odbywać kosztem takich odbiorców jak szkoły czy szpitale. Warto jednak zaznaczyć, że wśród porozumień dwustronnych o współpracy w razie kryzysu dostaw gazu brakuje umowy między Polską a Niemcami. Polacy nie chcą póki co podpisać takiego porozumienia. Nie popierają także pomysłu Komisji Europejskiej wprowadzenia obowiązku redukcji zużycia gazu w celu oszczędzania zasobów. Rozmówcy w rządzie i spółkach gazowych przekonują, że zapotrzebowanie na gaz w Polsce spadło przez kryzys energetyczny, więc nie będzie potrzebne ograniczenie dostaw do przemysłu ani gospodarstw domowych. Nieoficjalnie można jednak usłyszeć, że jest taka możliwość, a „najwyżej obetniemy dostawy przemysłowi”. Według mnie należy ograniczać zużycie gazu już teraz, żeby dysponować większymi rezerwami na wypadek ogólnoeuropejskiego kryzysu dostaw branego już pod uwagę przez Komisję, która z tego względu zastąpiła współczynnik N-1 oznaczający brak dostaw jednym szlakiem, na S-1, który opisuje brak dostaw z jednego kraju, domyślnie Rosji. Należy wziąć pod uwagę scenariusz, w którym pojawią się problemy z dostawami spoza Polski. Warszawa zamierza polegać nie tylko na gazoporcie oraz Baltic Pipe kontraktowanymi na maksimum możliwości, ale i rewersie Gazociągu Jamalskiego (dostawy z giełdy niemieckiej) oraz Gazociągu Polska-Słowacja (dostawy fizyczne z południowych terminali LNG oraz Azerbejdżanu). Te źródła mogą wyschnąć w razie całkowitego przerwania dostaw gazu z Rosji. Wtedy Polsce też może zabraknąć surowca. Kryzys naczyń połączonych Jednakże nawet jeśli nie zabraknie, to należy stosować solidarność w rynku gazu wobec Niemiec oraz innych potrzebujących w ramach regulacji, o które w przeszłości sami walczyliśmy. Warto przypomnieć, że rewizja rozporządzenia SOS z 2017 roku wprowadzona wysiłkiem Polski miała zabezpieczyć priorytet dostaw gazu do naszych odbiorców wrażliwych z niemieckiego magazynu Katharina (nazwanego tak na cześć Katarzyny Wielkiej) pod ówczesną kontrolą Gazpromu w razie kryzysu gazowego antycypowanego na Ukrainie. Gaz miał w razie kryzysu dostaw w Polsce płynąć priorytetowo rewersem Gazociągu Jamalskiego do odbiorców wrażliwych, chroniąc polskie gospodarstwa domowe przed niedoborami. Tak się składa, że obecna sytuacja może sprawić, że te same przepisy będą chronić domostwa w Niemczech dzięki potencjalnym dostawom z Polski przez ten sam Jamał opróżniony przez Gazprom poprzez zerwanie kontraktu jamalskiego w maju 2022 roku. Pojawiają się jednak głosy, że Niemcy są same sobie winne i nie należy im pomagać. To demagogia padająca na grunt podatny w dobie kryzysu energetycznego obniżającego standard życia w całej Europie i zmniejszającego apetyt na solidarność. Politycy mają swoją licentia poetica. – Jak polski rząd ma zareagować „na niemiecki szantaż” dzielenia się gazem? – zapytano Jarosława Kaczyńskiego na spotkaniu z aktywem partyjnym. – Śmiechem – odparł. Oby nasi zachodni sąsiedzi nie odpowiedzieli tak samo na ewentualne próby koordynacji dostaw węgla do Polski z użyciem portów niemieckich , o której piszę od wiosny, albo gdy import energii z rynku niemieckiego będzie znów bilansował niedobory. Nasze rynki to system naczyń połączonych i zależymy od siebie nawzajem. Im szybciej oszczędzimy, tym lepiej Jednakże to właśnie solidarność pomoże złagodzić oddziaływanie kryzysu na gospodarkę oraz szybciej wyjść z nadchodzącego kryzysu gazowego. Międzynarodowy Fundusz Walutowy obliczył, że brak dostaw gazu z Rosji uderzy najmocniej we wzrost gospodarczy krajów, które stawiały na „tani” surowiec od Władimira Putina. Spadek PKB na prorosyjskich Węgrzech Wiktora Orbana może sięgnąć ponad 6 procent, na Słowacji i w Czechach, które są przepompowniami rosyjskiego gazu bez realnego wpływu na rynek poza taryfami, spadek PKB może sięgnąć ponad 5 procent. Nawiasem mówiąc, to może być powód umizgów ministra spraw zagranicznych Petera Szijjarto, który znów udał się do Moskwy prosić o dodatkowe 700 mln m sześc. gazu dostaw i dostał odpowiedź, że Kreml się zastanowi. Zależność Węgier od gazu z Rosji grozi kryzysem w razie zakręcenia kurka Europie. Podobnie może być we Włoszech zależnych od gazu rosyjskiego w energetyce. Niemcy mogą zanotować spadek o 3 procent, a Polska: około 2 procent. MFW zaleca jednak koordynację polityki energetycznej w celu złagodzenia tego efektu, szczególnie poprzez oszczędzanie zasobów, które proponuje Komisja Europejska oraz koordynację zakupów gazu spoza Rosji. – Rządy muszą wzmocnić wysiłki na rzecz zapewnienia dostaw z globalnego rynku LNG oraz źródeł alternatywnych, dalej usuwać wąskie gardła infrastrukturalne, by importować i rozprowadzać gaz, planować dzielenie się zapasami w razie kryzysu oraz zachęcać do oszczędzania energii przy jednoczesnej ochronie odbiorców wrażliwych, a także przygotować programy racjonowania gazu – zaleca MFW. Takie działania mogą ograniczyć wpływ zatrzymania dostaw gazu z Rosji na gospodarkę europejską. Dzięki nim spadek PKB przez zakręcenie kurka Putina na Węgrzech zmalałby do 3 procent, w Czechach, Włoszech i na Słowacji do 2 procent, w Niemczech i Polsce do około jednego procenta. Rynek gazu w Europie to system naczyń połączonych, więc kryzys dostaw u sąsiada oznacza co najmniej wyższe ceny i uderzenie w gospodarkę u nas. Na koniec warto przypomnieć, że Niemcy są głównym partnerem handlowym Polski, a nasz kraj jest piątym partnerem państwa Olafa Scholza. W kryzysowym 2021 roku słaliśmy nad Szprewę towary warte 69 mld euro a odebraliśmy nad Wisłę te warte ponad 78 mld euro. Te liczby prawdopodobnie będą większe w 2022 roku, o ile nie obniży ich już recesja. Kryzys gospodarczy w Niemczech oznaczałby także kryzys u nas. Dzielenie się zasobami w obliczu kryzysu dostaw gazu to klasyczny scenariusz win-win w optymistycznym wariancie kończący się uniezależnieniem od Rosji dla dobra wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Jakóbik: Czas uderzyć w rosyjski gaz zanim ten uderzy w nas Pomagam, więc wymagam – derusyfikacji To oznacza, że Polska może ponieść część obciążeń związanych z ratowaniem sytuacji w Niemczech. Będzie płacić za błędy ich polityki energetyczno-klimatycznej, więc ma prawo wymagać. To nie miejsce na rewanżyzm i publicystykę o głupocie Berlina, ale na targi polityczne. Berlin ustąpił już w sprawie roli atomu w taksonomii unijnej dając przestrzeń do stworzenia modelu finansowego polskiej elektrowni jądrowej. Sygnalizuje, że jest gotów do rewizji planu wyłączenia ostatnich trzech elektrowni jądrowych w 2022 roku. Widać, że Polska i inne kraje używające węgla, w tym Niemcy, mogą już liczyć na taryfę ulgową w tej sprawie, ale można oczekiwać od Berlina wsparcia wobec dalszych ustępstw korygujących politykę unijną na czas kryzysu. Mogą się one pojawić na przykład w ramach reformy systemu handlu emisjami EU ETS. ustalił, że Polacy oczekują, że Komisja Europejska nie będzie narzucać celów redukcji zużycia gazu. Chcą także, aby decyzja o obowiązkowej redukcji zużycia gazu była podejmowana przez Radę Unii Europejskiej. Polacy uznali, że ochrona interesów gospodarczych jednego państwa członkowskiego nie może odbywać się kosztem innego. Oceniają, że rozporządzenie SOS wprowadza wystarczające mechanizmy solidarności, a nie powinny one obniżać bezpieczeństwa energetycznego żadnego z państw członkowskich. Polska może według ośrodka Bruegel pochwalić się redukcją popytu na gaz o 15 procent, co może być ważnym argumentem w dyskusji o dalszych ograniczeniach. Wydaje się, że jest pole do kompromisu w zamian za dalsze ustępstwa Niemców. Można oczekiwać, że Berlin będzie współpracował przy tworzeniu nowych regulacji na rzecz bezpieczeństwa dostaw gazu, na przykład poprzez wprowadzenie celów redukcyjnych importu z Rosji proponowanych w przeszłości przez Polskę w ramach tak zwanej derusyfikacji energetyki. Warto także już teraz podnosić sugerowany przeze mnie temat dywersyfikacji dostaw wodoru i wpisanie do regulacji w tym zakresie bezpieczeństwa dostaw na wzór rynku gazu, żeby kiedyś nie zamienić zależności od gazu rosyjskiego na tę od wodoru z tego samego źródła i nie doprowadzić do rusyfikacji polityki klimatycznej. Jeśli Niemcy nie są gotowi do porzucenia gazu z Rosji od ręki, a ten będzie płynął pomimo polityki podsycania kryzysu energetycznego przez Gazprom, to powinni włączyć się w unijny plan redukcji zależności od tego źródła w zgodzie z przyjętym już celem porzucenia go do 2027 roku na poziomie unijnym. Cele redukcji udziału gazu w zużyciu krajowym na wzór tych znanych z polityki klimatycznej są jak najbardziej do wyobrażenia. Warunek to dalsza gra do jednej bramki na straży solidarności energetycznej na pohybel reżimowi Władimira Putina. Jakóbik: Czy Polska przekona Niemcy do zatrzymania rusyfikacji polityki klimatycznej? (ANALIZA)

Odpowiedzi. najlepiej zrobić samemu napar z brzozy to włosy będą szybciej rosły sama używam tego naparu i rosną 2 razy szybciej niż przedtem. Cóż, wszystko zależy od włosów, nie da się tego przyspieszyć. Skutkuje jedynie częste przycinanie grzywki. (Kiedyś, gdy ją rzadko przycinałam rosła mi około 1,5 cm na miesiąc, teraz

Stojąc z przodu sali, twoje serce bije, gdy ludzie wchodzą do środka, a od piątej rano jesteś na próbie. Spędziłeś tygodnie przygotowując się do tej chwili. Twoje slajdy są doskonałe, a wypowiedź zegar wskazuje 9:30, zaczynasz od zwyczajowego „dzień dobry”, a potem zilch. Nic. Twój umysł staje się pusty. Nagle wydaje się, że czas się zatrzymuje. Wszystko dzieje się w zwolnionym tempie, a twarz zaczyna płonąć. Dla każdego, kto prowadził prezentacje przed publicznością na żywo, zamrożenie w niewłaściwym czasie jest koszmarem, który czeka, a kiedy to się stanie, jeśli wydaje się, że czas się zamroził. Uczucie bezradności ciągnie się dalej, a ty po prostu chciałbyś, aby zegar przyspieszył do przodu, abyś mógł uciec od do zrobienia z tabletem Oczywiście rzeczywistość jest taka, że ​​czas nie przyspiesza ani nie zwalnia. Czas jest stały; zmienia się tylko nasze postrzeganie upływającego czasu[1]. To też jest dobra rzecz. To, co się dzieje, polega na tym, że zaczynasz reagować na walkę lub ucieczkę i stałeś się nadmiernie świadomy swojej sytuacji. Twój mózg rozpoznaje, że jesteś w niebezpieczeństwie i reaguje najlepiej, jak potrafi. To postrzegane spowolnienie czasu jest iluzją[2]. To twój mózg tworzy i przetwarza więcej wspomnień z twojego obecnego środowiska i szuka wykrytego zagrożenia. Poszukuje drapieżnika, który uznał, że wyglądasz jak wykwintny posiłek, i robi to niesamowicie szybko – znacznie szybciej niż zwykle. W ten sposób się chronimy i w większości przypadków jest to korzystna w wielu przypadkach bycie w takiej sytuacji może być torturą, uczucie bezradności i zamrożenia oraz bycie nadmiernie świadomym naszej niefortunnej sytuacji. Co więc możesz zrobić, aby przyspieszyć postrzeganie czasu?Reklama 1. Miej plan tworzenia kopii zapasowychJeśli wrócisz do sytuacji z początku tego artykułu, twój mózg zamarzł, a starannie dopracowane słowa giną gdzieś w twojej głowie: Co robisz? Większość ludzi wpada w panikę i pomimo starannego przygotowania i prób, jedną z części, których nie ćwiczyli, jest sytuacja, gdy coś pójdzie nie na scenie może przydarzyć się nawet najbardziej doświadczonemu prezenterowi, a posiadanie pod ręką skryptu lub zestawu kart kolejki może szybko odświeżyć/zrestartować mózg, aby wrócić na właściwe tory i uniknąć dręczącego uczucia bycia w zwolnionym tempie .Steve Jobs był bardzo doświadczonym prezenterem. Jeden z najlepszych. Jednak pomimo tego, że jego przygotowania były skrupulatne – przygotowanie prezentacji głównej często zajmowało nawet sześć miesięcy – nadal wszystko szło nie tak. W tym słynnym klipie z przemówienia Steve'a Jobsa z 2010 roku sieć WIFI działała bardzo wolno. Kiedy oglądasz klip , wydaje się, że trwa to w nieskończoność, ale trwa tylko około dwóch i pół minuty. W przypadku prezentacji, która trwała około dwóch godzin, dwie i pół minuty to około dwóch procent. Niedługo, ale dla Steve'a Jobsa i publiczności cały incydent wydawał się znacznie dłuższy. Na szczęście, jako wytrawny prezenter, Steve Jobs przełamał napięcie i poczucie, że czas zwalnia, używając humoru i ostatecznie przechodząc do kolejnej części przemówienia. Miał rezerwę, a jego wsparcie polegało na szybkim i bezproblemowym przejściu do następnego mieć plan awaryjny i strategię wyjścia. Przygotuj się na najgorsze i bądź gotowy do przejścia na plan tworzenia kopii zapasowych, jeśli coś pójdzie nie Skoncentruj się na tym, nad czym masz kontrolęMasz kontrolę nad trzema rzeczami: swoimi myślami, emocjami i działaniami. Nic więcej. Nie możesz kontrolować wydarzeń, tego, jak inni cię oceniają, ani tego, czy inna osoba będzie zdenerwowana tym, co mówisz lub Większość złych dni wynika z tego, jak reagujemy na coś, nad czym nie mamy kontroli. Klient zabiera swój biznes do rywala. Nie miałeś nad tym kontroli. To była decyzja podjęta przez twojego klienta w oparciu o zestaw okoliczności i sposób, w jaki czuł się w tych okolicznościach. Jedyną kontrolą, jaką masz w tej sytuacji, jest to, jak myślisz o utracie klienta. Możesz być zły; możesz rozejrzeć się za kimś, kogo można obwiniać lub szukać wymówki. Ale ostatecznie nic z tego nie zmieni faktu, że nie obsługujesz już tego z picia wody z ogórków W takich sytuacjach zawsze zaczynaj od przypomnienia sobie, nad czym masz kontrolę. Czy możesz podjąć jakieś pozytywne działania, które rozwiążą problem? Czy pozwalasz emocjom wpływać na twój nastrój? Czy myślisz negatywnie czy pozytywnie o tej sytuacji?We wszystkich tych scenariuszach możesz natychmiast podjąć decyzję o zmianie swoich myśli, uczuć i podejmowanych działań. Musisz podjąć tę stracisz ważnego klienta i nie ma rozwiązania, możesz wykorzystać to doświadczenie do nauki. Wykorzystaj to jako okazję do przeanalizowania, co poszło nie tak i wprowadzenia zmian w sposobie robienia rzeczy, które zminimalizują szanse, że podobna sytuacja wydarzy się u Twoich innych klientów w nad stratą przedłuży twoje cierpienie, spowolni postrzegany czas i sprawi, że poczujesz się okropnie. Wykorzystanie sytuacji do uczenia się na błędach pomoże ci wrócić na właściwe tory i utrzymać czas w tempie, z którego jesteś Weź pełną odpowiedzialność za sytuacjęPrzyjęcie pełnej odpowiedzialności za swoje życie pozwala przezwyciężyć przeciwności i trudności. Chociaż masowa pandemia wirusowa może nie być twoją winą, to za to, co robisz w tych okolicznościach, Przebywanie w zamknięciu, gdzie musisz pozostać w domu, jest czymś poza twoją kontrolą (patrz punkt 2), ale to, co robisz ze swoim czasem, jak zarządzasz swoją pracą i jak dbasz o zdrowie, jest twoim mogą nakazać ci pozostanie w domu, ale za to, co robisz ze swoim czasem w domu, jesteś takich sytuacjach masz wybór. Wykorzystaj pozytywnie swój dodatkowy czas lub przekaż odpowiedzialność za swoje życie codziennym cyklom negatywnych bierzesz odpowiedzialność za swoje życie, odzyskujesz kontrolę[3].Narzekanie na sytuację gwarantuje tylko, że utkniesz w tym samym żałosnym miejscu. Przyjmowanie odpowiedzialności za swoje życie daje ci o wiele więcej wziąć udział w kursie online, o którym myślałeś, lub namalować obraz, który chciałeś zrobić od lat. Możesz posprzątać stare ubrania, zrobić wiosenne porządki lub opróżnić garaż. Są setki rzeczy, które możesz zrobić, przed tą globalną pandemią zawsze narzekałeś, że nie masz czasu. Teraz masz Zajęcie się tymi zadaniami sprawia, że ​​każda zła sytuacja staje się okazją, a czas nie będzie już wydawał się taką harówką; zamiast tego poczujesz się jak dar dania na wynosW życiu jest wiele nieuchronności. Jedną z tych nieuchronności jest to, że będziesz miał złe chwile. Przebywanie w swojej kiepskiej sytuacji, narzekanie i przeżywanie tego doświadczenia w kółko spowodują, że czas zwolni nieuniknione, podchodząc do tego z nastawieniem cest la vie. a szukanie pozytywów wkrótce odciągnie cię od trudnych czasów i z powrotem do bardziej żyznych obszarów, gdzie możesz się rozwijać i rosnąć, a czas zacznie wydawać się znacznie się martwić o przyszłość Więcej, aby ułatwić sobie trudne czasy 10 prostych rzeczy, które możesz zrobić, aby przetrwać ciężkie czasy 7 inspirujących wykładów TED, które pomogą Ci przetrwać trudne czasy Jak przetrwać ciężkie czasy w rozpaczy? Wyróżnione zdjęcie kredytowe: Johnny Cohen przez Odniesienie

Co robićżeby czas szybciej płynął? 2011-12-23 09:56:23 już 20 lipca,wakacji mało,co robić rzeby ten czas płynął trochę wolniej ? 2010-07-20 12:16:37 Załóż nowy klub
Najlepsza odpowiedź blocked odpowiedział(a) o 18:29: poucz sie ;pp albo czytaj ksiazkę ;p idz do kolezanki ;p idz na podworko ;p obejrzyj jakis film ;p pobaw się ; dd ugotuj coś ;psiedz w necie ;pczytaj gazetę ;psiedz na zapytaj ;pzaloz bloga ;pidz do kina ;p idz na miasto ;pidz na lody ;p wystarczy mozliwosci ? ;p Odpowiedzi lululaa odpowiedział(a) o 18:27 Zobacz sobie jakis fajny długi film . a ja nie moge sie doczekać jutra xd obejrzyj w necie jakiś filmpotańcz, słuchaj muzy Music6 odpowiedział(a) o 18:29 Pograj w jakąś wciągającą grę lub zrób sobie maraton filmowy ;D Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub

szybciej się rozładowuje postępuj zgodnie z tymi krokami: W następnym oknie Twój iPhone zasugeruje odpowiednie zmiany, które usprawnią pracę baterii. Możesz sprawdzić każdą sugestię wybierając konkretne opcje, jeśli jednak nie chcesz tego robić, przynajmniej masz już pojęcie czemu Twoja bateria szybciej się rozładowuje.

zapytał(a) o 19:43 Co zrobić żeby czas mi szybciej płynął ? Za 3 godz jadę nad morze. Nie mogę się juz doczekać. Czas mi tak wooolnooo płynie! Co zrobić żeby płynął szybciej? Odpowiedzi hmm poogladaj za 15 min harrego to szybciej zleci ; ) Wejć na stone kawałów i tak se czytaj :D Morzesz popiszać troche w pamiętniku porysować:D blocked odpowiedział(a) o 19:46 Znaleźć jakieś zajęcie. !`Pogawędka z przyjacielem/przyjaciółką`Zakupy przed podróżą`Sprawdzić czy wszystko spakowane`Popisać na gadu z kimś`Wyjść na spacer albo posłuchać muzyki w domu pograć w coś. blocked odpowiedział(a) o 19:46 pooglądaj tv moze rzegladnij rzeczy czy wszystko spakowałasmilego pobytu nad morzem Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub gStvsp5.
  • 273mv2vdgk.pages.dev/81
  • 273mv2vdgk.pages.dev/136
  • 273mv2vdgk.pages.dev/181
  • 273mv2vdgk.pages.dev/138
  • 273mv2vdgk.pages.dev/109
  • 273mv2vdgk.pages.dev/57
  • 273mv2vdgk.pages.dev/163
  • 273mv2vdgk.pages.dev/123
  • 273mv2vdgk.pages.dev/149
  • co zrobić by czas płynął szybciej